wtorek, 19 czerwca 2012

"Podróżnik WC" - Wojciech Cejrowski


Od autora: "Przez kilkanaście lat "Podróżniki WC" dostępne były wyłącznie na aukcjach internetowych, gdzie sprzedawano je po dwieście pięćdziesiąt złotych sztuka.
Za taką książkę to zdecydowanie za dużo. To lichwa! I to mnie zaczęło boleć. Ale jednocześnie wstydziłem się robić dodruki, bo dziś już większości tamtych historii w ogóle bym nie opowiedział! Są krępujące. I może to jest prawdziwa wartość tej książki - opowieści, których już nikomu nie opowiem."

Moja opinia: Zaryzykuję stwierdzenie, że Wojciecha Cejrowskiego zna każdy, jednak nikt nie jest w stanie zgodzić się z jego poglądami w stu procentach.  I paradoksalnie właśnie to jest piękne ;) Kontrowersyjne, śmiałe opinie odnośnie religii, homoseksualizmu czy też wpływu polityki na różne sfery życia zjednały mu grono wiernych, zafascynowanych nim słuchaczy z jednej, ale także zagorzałych przeciwników z drugiej strony. Zarówno jedni jak i drudzy zgadzają się jednak w  istotnym punkcie - pan Wojciech posiada prawdziwy "dar snucia opowieści". Nawet jeżeli z całego serca go nienawidzimy, kiedy wpada nam w ręce jego książka lub gdy przypadkowo trafiamy na jego twarz w telewizji, nie możemy się oderwać... Osobiście KOCHAM wyraziste osobowości, więc wciąż żałuję, że nie mogłam być na spotkaniu autorskim z WC w moim mieście ;( Ale już ja to kiedyś nadrobię ;D
           "Podróżnik WC" pozwala na bliższe poznanie autora i znalezienie odpowiedzi na dręczące nas pytania ( np. dlaczego chodzi boso? ). Jeżeli pragniemy przynajmniej częściowo "rozgryźć" Wojciecha Cejrowskiego, powinniśmy sięgnąć po powyższą pozycję, którą zresztą połyka sie jednym tchem. Dowiemy się między innymi jaką kryjówkę preferują skorpiony, dlaczego samotne podróżowanie jest lepsze niż wycieczka w grupie, co kryje się za "lodufkami" oraz "szuszarami do włozuf", a także z czego zrobiony jest tajemniczy kompot z tann'... Zaznaczę, że odpowiedź na ostatnie z wymienionych przeze mnie pytań jest conajmniej zaskakująca ;)
          Książka zaintrygowała mnie już od pierwszych słów, które wyrażają zresztą moją życiową filozofię:

                    "Nie może się nie udać! Nie ma prawa się nie udać!"

Autor uczy czytelnika, że nie istnieją rzeczy niemożliwe. Marzenia naprawdę się spełniają - trzeba tylko dać im szanse...

                   "Skoro mnie nie powstrzymuje przed podróżowaniem brak płuca, Państwa nie powinien powstrzymywać brak pieniędzy, zły kręgosłup, krótkowidztwo, nieznajomość języków, podeszły wiek i tym podobne duperele. Świat należy do zuchwałych, a nie do młodych, zdrowych i bogatych."

Święta prawda... Kilka lat temu przeczytałam "Gringo wśród dzikich plemion" oraz "Rio Anacondę" tego samego autora. Wojciech Cejrowski twierdzi, że podczas tworzenia "Podróżnika WC" nie potrafił jeszcze dobrze pisać ( jakoś nie zauważyłam... ). Według mnie jest to jednak jego najlepsza publikacja - w końcu zawiera opowieści, których teraz z pewnością nie opowiedziałby już nikomu... Mamy więc niezwykłą okazję poznania Wojciecha Cejrowskiego i jego spojrzenia na świat sprzed piętnastu lat, a to już bardzo dużo ;)

                                       "Spróbuj choć raz wyruszyć samotnie.
                                         Celowo tak! Pod prąd własnych obaw.
                                         Odkryje się przed Tobą nowy świat.
                                         Świat odosobnienia."      

Tutaj możesz oglądać online: "Boso przez świat" oraz "Po mojemu"


                                                   

A jaki jest Wasz stosunek do Wojciecha Cejrowskiego ? ;)



8 komentarzy:

  1. Ależ mnie zaintrygowałaś książkami Cejrowskiego. Skrycie podziwiam tego człowieka. Za odwagę, za to że jest sobą, że żyje po swojemu. Też bym tak chciała. Muszę koniecznie przeczytać jakąś jego książkę.
    Świetne cytaty wybrałaś.
    Pozdrawiam i życzę powodzenia w prowadzeniu bloga.
    Jeśli mogłabym mieć prośbę, byś dodała zakładkę gdzie można dodać Cię do obserwowanych. Bo nie znalazłam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jak najbardziej polecam książki pana Cejrowskiego, a tę lekturę muszę koniecznie przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam i "Rio Anaconda" i "Gringo wśród dzikich plemion". Świetna rozrywka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam!
    Masz ciekawy pomysł na bloga - Łaciata i Papierowa Łąka dobrze ze sobą 'grają'. Życzę Ci powodzenia w prowadzeniu strony i oczywiście licznych odwiedzin.

    Co do Cejrowskiego - to nie czytałam jeszcze żadnej jego książki. Zdarzyło mi się obejrzeć jego program w telewizji, ale jeżeli chodzi o publikacje, to sięgam po te napisane przez innych podróżników.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam "Gringo", pisze rewelacyjnie, zachęciłaś mnie do dalszej z nim przygody, już dodaję do planów. Szanuję faceta za niezależność poglądów!

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię Cejrowskiego jako podróżnika i gawędziarza, jednak jego poglądy już nie za bardzo mi odpowiadają... w każdym razie, przeczytałam trzy książki jego autorstwa i jestem zadowolona :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. 45 years old Senior Editor Standford Cameli, hailing from Camrose enjoys watching movies like Los Flamencos and Metal detecting. Took a trip to Brussels and drives a Mustang. znajdz tutaj

    OdpowiedzUsuń